SCHRONY NAD STĘPINKĄ


Schrony nad Stępinką, tunel pod Żarnowską Górą na mapie historycznych atrakcji Podkarpacia.

Tunel z lotu ptaka

Obszar naszego województwa położony był w przeszłości na pograniczu państwa polskiego i ruskiego, następnie był terenem, przez który przemarsz urządzały sobie różne siły niszczące ziemie polskie. Chcąc zabezpieczyć się przed zniszczeniem mieszkańcy tych ziem wznosili budowle ochronne - ziemne, drewniane i murowane. Czas II wojny światowej pozostawił po sobie na naszym obszarze umocnienia polskie, sowieckie i niemieckie, w tym także na terenie powiatu strzyżowskiego.


Obiekty niemieckie znajdują się w trzech miejscowościach na obszarze powiatu - w Cieszynie, Stępinie i Strzyżowie. Integralnie stanowiły całość - była to Kwatera Południowa Hitlera (Fuhrer Haupt Quatiere Anlage Sud) lub Południowe Stanowisko Dowodzenia (Gefechtsstand Anlage Sud). Idea budowy stanowisk dowodzenia na obszarze ziem polskich, w tym na naszym terenie związana była z planami Hitlera dotyczącymi wojny ze Związkiem Sowieckim, a potem podbojem Azji wespół z Włochami i Japonią. Należało zabezpieczyć na czas wojny ośrodki, skąd można było wydawać odpowiednie rozkazy, oceniać sytuację i przygotowywać kolejne posunięcia. Z tego powodu na ziemiach polskich powstały trzy stałe stanowiska dowodzenia, w tym nasze. Nie wiadomo czym kierowali się Niemcy przy wyborze lokalizacji stanowisk, gdyż nie ma dostępu do archiwaliów, o ile takie gdzieś się znajdują. Tempo prac było bardzo szybkie, a poczynania Niemców tak pewne, że należy przypuszczać, iż wybrany teren mieli doskonale obeznany - prawdopodobnie przed wojną działali tutaj szpiedzy.

Wiosną 1940 roku przystąpiono jednocześnie do budowy stanowiska dowodzenia w Cieszynie-Stępinie: mieszkańcy widzieli licznych Niemców ubranych w cywilne i wojskowe ubrania mierzących i tyczących teren, na którym później powstały żelbetonowe budowle. Wytyczano obszar na składowanie materiałów potrzebnych do budowy gigantycznych obiektów, równocześnie w pobliżu frysztackiej stacji kolejowej zlokalizowano miasteczko obozowe, w których montowano części zbrojeń przewożonych następnie na plac budowy. Budowę rozpoczęto we wrześniu 1940 roku. Za pracę odpowiedzialna była Organizacja Todta wznosząca budowle dla koncernu chemicznego Askania Werke. Do prac budowlanych wykorzystano Polaków z obozu w Szebniach, Żydów z getta frysztackiego i Szebni, junaków Baudienstu i miejscową ludność posiadającą konie i wozy.

W ciągu 10 miesięcy powstał kompleks składający się z:


Do dyspozycji kompleksu na południowym wzgórzu zlokalizowano niewielkie lotnisko dla kilkuosobowych samolotów, zaś na okolicznych wzgórzach znajdowały się stanowiska broni przeciwlotniczej, przeciwpancernej oraz wysoka na 30 metrów wieża obserwacyjna. Na zachód od kompleksu zlokalizowano koszary dla 140-osobowego garnizonu mającego za zadanie pieczę nad kompleksem, utrzymywanie go w gotowości na przybycie pociągów specjalnych i ich obsługę.

Tunel stępiński - wnętrze


Ponadto dla potrzeb przybywających wybudowano drewnianą wille, baraki sztabowe, budynki zaplecza technicznego. Cały teren maskowany był naturalnie - roślinność lub sztucznie - siatki plastikowo-metalowe rozciągnięte na linach ze zmieniającym się w zależności od pór roku przykryciem.

Podobny kompleks wybudowano z w Strzyżowie. Składał się on z:


Budowa kompleksu cieszyńsko-stępińskiego i strzyżowskiego została zakończona latem 1941 roku. Pracowało na obydwu kilkanaście tysięcy ludzi, część z nich budowę przypłaciła życiem. Kompleksy zgodnie ze swym przeznaczeniem zostały wykorzystane w dniach 27 i 28 sierpnia 1941 roku, kiedy to przybyli tutaj Hitler i Mussolini - było to dwa miesiące po napaści na Związek Sowiecki. Przez dwa dni kompleksy stanowiły Główną Kwaterę III Rzeszy. Hitler przybył do Strzyżowa. Tutaj pozostawił swój pociąg sztabowy "Amerika", przesiadł się do samochodu i wraz ze świta udał się do Stępiny. W godzinach popołudniowych przybył Mussolini. Hitler i Mussolini prowadzili rozmowy w przygotowanym baraku sztabowym - dotyczyły one sytuacji na odcinku ukraińskim frontu wschodniego, gdzie walczyli obok jednostek niemieckich Włosi, Węgrzy, Rumuńczycy i Bułgarzy. Później odbyli przejażdżkę po najbliższej okolicy, w Wiśniowej wydali oświadczenie, że wojna szybko się zakończy i zapanuje pokój. Noc spędzili w Stępinie. Nazajutrz udali się na krośnieńskie lotnisko samochodami, skąd polecieli na Ukrainę w celu inspekcji oddziałów włoskich i oceny całości sytuacji na tym obszarze. Tą samą drogą powrócili do Stępiny i rozjechali się stąd: Hitler do Wilczego Szańca koło Kętrzyna, a Mussolini do Włoch.

W następnych miesiącach i latach kompleksy stanowiły miejsca wizyt różnych ważnych osobistości III Rzeszy. Nade wszystko tunel stępiński i strzyżowski wykorzystywano jako montownię silników samolotowych, podzespołów do czołgów - dalszy montaż odbywał się w zakładach Stalowej Woli i Rzeszowa. Istnieją przypuszczenia, że we wnętrzu tuneli mogły być przechowywane rakiety V-1 i V-2,a następnie przewożone na poligon w Bliznej, gdzie Niemcy mieli poligon doświadczalny dla tego typu rodzaju broni. W lipcu 1944 roku na skutek postępującej ofensywy Niemcy z kompleksu cieszyńsko-stępińskiego wycofują się wywożąc większość wyposażenia i umeblowania pozostawiając go opuszczonym na rzecz ludności - znajdowała tu schronienie przed ostrzałem artyleryjskim, potem wojska sowieckie tworzą szpital wojskowy wykorzystując tunel kolejowy i ocalałe obiekty pokoszarowe.

Tunel stępiński



Natomiast w Strzyżowie Niemcy ewakuowali kompleks już w czerwcu 1944 roku też wywożąc wyposażenie, sam tunel miał być wysadzony w powietrze - udaremnili to AK-owcy, którzy opanowali całość budynków kompleksu i zajmując mosty drogowy i kolejowy w Żarnowej.

Po wojnie obydwa kompleksy wykorzystywane były gospodarczo:
- w Strzyżowie użytkowały go Centrala Rybna i Spółdzielnia Transportu Wiejskiego;
- w Stępinie w latach 50-tych mieściły się magazyny Centrali Rybnej i zakładów obuwniczych, w latach 60-tych NBP rzeszowski miał przewieźć skarbiec i archiwum oraz uruchomić mennicę na wypadek wojny atomowej, pod koniec lat 70-tych uruchomiono pieczarkarnię, w latach 90-tych mieścił się garaż Rolniczej Spółdzielni Rolniczej.

Obecnie obydwa kompleksu stanowią obiekty chronione z dziedziny architektury militarnej. Udostępniane są dla zwiedzających. Przybywający turyści są pod wrażeniem ogromu budowli, zainteresowani są historią powstania i wpływem na bieg wydarzeń w czasie II wojny światowej. Schron kolejowy w Stępinie jest uważany za specjalistów architektury wojskowej za unikat w skali europejskiej, choć podobne do niego istnieją w Jeleniu i Konewce obok Tomaszowa Mazowieckiego. Osoby zainteresowane II wojną celowo przybywają do Stępiny czy Strzyżowa, aby w cieniu murów rozważać kampanie, bitwy i potyczki. Jest co roku okazja, aby bliżej poznać zainteresowania wielu osób minioną wojną poprzez organizowanie Zlotów Militarnych - skupiają one pasjonatów umundurowania, broni, sprzętu technicznego i tradycji. Stanowią miejsce, w którym można porozmawiać, spotkać znajomych czy rodzinę.

Uważam, że Cieszyna, Stępina i Strzyżów na trwałe wpisały się w pejzaż szlaków obiektów militarnych i stają się magnesem przyciągającym licznych pasjonatów i zwykłych zwiedzających.

Krzysztof Winiarski - przewodnik po kompleksie schronowym Cieszyna-Stępina