Archiwa - Kroniki

KRONIKA 2001/2002

W dniu 25 maja 2001 roku nasza koleżanka Dorota Salamon, na Zamku Królewskim w Warszawie odebrała Medal Komisji Edukacji Narodowej. To najwyższe odznaczenie otrzymała za osiągnięcia w Europejskim Konkursie Szkolnym "Europa w Szkole". Uczniowie naszej szkoły wielokrotnie sięgali po najwyższe laury w kolejnych edycjach tego konkursu.

To były wspaniałe wakacje po udanym zakończeniu roku szkolnego. Dla dyrektora i obsługi był to jednak czas pracy i pozyskiwania środków. W naszej szkole zorganizowano kolonie letnie dla harcerzy z Łodzi. Dzięki pozyskanym środkom przeprowadzono szereg potrzebnych remontów i inwestycji. Tak więc, ktoś pracuje, by odpoczywać mógł ktoś. W trakcie prac też był fotograf, lecz uwiecznieni na zdjęciach nie wyrazili woli ich publikacji.

Nowy rok szkolny rozpoczęliśmy w szerszym składzie. Oto decyzją władz gminnych, w Stępinie powstało Gimnazjum Publiczne. Odrębne, ale mające tego samego dyrektora. Jest nas więcej. Nie tylko uczniów, ale i nauczycieli. Będzie dobrze.

17 października po raz pierwszy w historii Publicznego Gimnazjum w Stępinie odbyło się pasowanie, skutkiem czego do grona gimnazjalistów zostali przyjęci nowi uczniowie.

Do ostatniej chwili nikt nie znał odpowiedzi na pytanie: "Czy to są już gimnazjaliści?..." Przeprowadzony przez starszych kolegów test sprawnościowy wykazał, że 17 uczniów posiada pełne predyspozycje i kwalifikacje do pełnienia roli gimazjalisty.

To był test!

Trzymajcie się dzielnie. My trzymamy kciuki.

Szkoła kontynuując współpracę ze Stowarzyszeniem Dobroczynnym Bank Żywności w Krakowie po raz drugi wzięła udział w akcji "Dzielimy się tym, co mamy". Uczniowie, którzy przekazali dwa worki ziemniaków wyjechali na bezpłatną wycieczkę do Krakowa. Program wycieczki był niezwykle ciekawy, atrakcyjny i kształcący. Pozostaje żywić nadzieję, iż akcja będzie kontynuowana w przyszłości. Szaleństwo kąpieli w parku wodnym, zjeżdżalnie, itp. Niestety, fotografa przy tym nie było. A szkoda.

Nasi milusińscy byli również w odwiedzinach u "Marysi", czyli Marii Konopnickej.

Ponieważ było to w rocznicę Jej urodzin, było bardzo uroczyście. Uczniowie, w ramach zajęć wyjazdowych mogli pochwalić się znajomością twórczości artystki.

Ciało pedagogiczne, które pozazdrościło podopiecznym turystycznych atrakcji również udało się w trasę.

Było - jak mawiają młodzi - czadowo. Integracja grona szkoły podstawowej i gimnazjum ujawniła wiele talentów muzyczno-wokalnych, satyrycznych, a nauczyciel geografii wykazał się doskonałą znajomością mijanych okolic.

Było w górę, było z góry.

Nasz uczennica Monika Godek została laureatką etapu wojewódzkiego w konkursie "Poeci i Pisarze dzieciom" oraz zdobyła w związku z tym cenną nagrodę rzeczową. Monice i jej opiekunowi mgr L. Armata gratulujemy.

Lidia Sokołowska, uczennica naszego gimnazjum wkracza na artystyczne salony. Swoje prace graficzne prezentowała na wystawie w Gminnym Ośrodku Kultury we Frysztaku. Prace Lidki wzbudziły duże zainteresowanie. Tak trzymaj. (Połamania pędzli??)

Nasi najmłodsi jak co roku witali wiosnę. Uciech było co nie miara. Bal przebierańców wypadł okazale. Ciągle nie rozstrzygnięty pozostał problem, co by się stało, gdybyśmy wiosny uroczyście i radośnie nie powitali. A wiosna przyszła pieszo.

Egzaminy, egzaminy. Nasi szóstoklasiści i gimnazjaliści składali swoje pierwsze poważne życiowe egzaminy. Było uroczyście, wręcz dostojnie i trochę nerwowo, szczególnie ze strony komisji. Pozostaje oczekiwanie na wyniki. Wszyscy zainteresowani twierdzą, że będzie dobrze.

Pora na zielone. Jak co roku dyrektor mgr J. Zarszyński zorganizował Zieloną Szkołę.

Było nie tylko zielono ale i mokro, a w zajęciach wzięli udział uczniowie naszej szkoły oraz kilku innych szkół z terenu naszej gminy. Tej wspaniałej imprezie poświęcamy fotograficzny reportaż.

Nasi w Sejmie. Tak, tak. Mateusz Salamon, uczeń klasy pierwszej naszego gimnazjum napisał pracę na temat: "Europa - dialog kultur" i został posłem VIII kadencji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Obradowali w autentycznej scenerii na Wiejskiej, a i innych atrakcji /jak to u posłów bywa/ było co nie miara. Liczymy, że Mateusz zadomowi się kiedyś na stałe wśród parlamentarnej braci i będzie godnie nas reprezentował.

Dzień Rodziny. Jak co roku mogliśmy świętować Dzień Rodziny. Zarówno nasi rodzice jak i dziadkowie mieli możliwość spotkania się w przyjaznej, życzliwej atmosferze ze swymi dziećmi i wnusiami na gruncie szkolnym.

Były artystyczne prezentacje, była część konsumpcyjna i rozgrywki sportowe z udziałem rodziców. I ja tam byłem, miód...

Nauczycielu. Poznaj swój kraj. Nasza paczka gogów udała się do arboretum w Bolestraszycach koło Przemyśla. Mówię wam, to warto zobaczyć.

Tysiące roślin na wielu ha powierzchni, alejki spacerowe, woda, można się zasłuchać i zagubić. Można również tanio kupić sadzonki atrakcyjnych roślin. To już była reklama.

Z ostatniej chwili.

Wyniki egzaminów jak zwykle powyżej wszelakich średnich. Nasi uczniowie i nauczyciele pokazali klasę, ale to było do przewidzenia. I tak niech już będzie.
Nauczycielu, awansuj. Każdy się stara, mimo, że przepisy są często krytykowane. Mamy już nawet trzech dyplomowanych, a i pozostali pną się po drabinie bardzo sprawnie. Takie jest życie.
Remonty. Nareszcie, po wielu latach oczekiwania dojdzie do gruntownego remontu naszej szkoły. Nowy dach, stolarka okienna oraz drobna rozbudowa. Co to się będzie działo.
Szkoła z klasą. Zgłosiliśmy swój akces do akcji organizowanej przez Gazetę Wyborczą i Centrum Edukacji Obywatelskiej pod hasłem "Szkoła z klasą". Po wakacjach czekają nas w związku z tym nowe zadania.;

Dotarliśmy.

| Kronika 2002/2003